Uczestnicy festiwalu, zwani survakami, ubrani w kolorowe maski i stroje tańczą w rytm regionalnej muzyki oraz dźwięków tysięcy dzwonków pasterskich przyczepionych do pasa.
Czasem jest zimno jak diabli, a oni maja nagie torsy i wywijaja biodrami obczepionymi kilogramami pasterskich dzwonkow. Rakija pomaga.
Prezentowany jest także obyczaj ‘wesele survaka’ – gdzie wszystkie role kobiece grają mężczyźni. Maski z regionu pernickiego robione są z futer kozich i owczych oraz skrzydeł i piór ptaków domowych, rogów zwierzęcych. Maski wyglądają jak głowy pierzastych kreatur i zwierząt z przeraźliwymi pyskami.Wykonywane sa wlasnorecznie.
Mieszkasz w niesamowitym miejscu, pełnym ciekawych wydarzeń. Tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńCzasem sama sobie zazdroszcze :) Niestety, to tylko pobyt na kilka lat. Jak na razie nie wyobrazam sobie powrotu i staram sie cieszyc sie kazda chwila.
UsuńCoś dla mnie! ;)
OdpowiedzUsuńZa rok znowu- jestes zaproszona!!!
UsuńNie kuś :D
UsuńKuszenie to moja natura :)
Usuń